Ojczym nauczył mnie lekcji rozkoszy, a jego szorstkie dłonie badały każdy centymetr mojego ciała.Wzięłam go do ust, delektując się każdą kroplą jego uwolnienia, a on śmiał się z mojej naiwności.Jego szczytowanie, świadectwo naszego spotkania, zostawiło mnie bez tchu.